top of page

Koła gospodyń wiejskich:

dawniej i dziś

54.jpg
53.jpg

Początki kół gospodyń wiejskich sięgają II połowy XIX wieku. Wśród społecznie aktywnych i coraz lepiej wykształconych kobiet pojawiła się inicjatywa samoorganizacji, której celem było głównie szerzenie oświaty, wzajemna pomoc i podnoszenie poziomu życia mieszkańców wsi.

Od 1918 roku owe prężnie rozwijające się na terenie całego kraju oddolne formy organizacyjne zaczęto powszechnie nazywać "kołami gospodyń wiejskich". Działały one jako organizacje pomocnicze w obrębie kółek rolniczych.

Pod koniec okresu międzywojennego wachlarz ich działalności był niezwykle szeroki. Koła zajmowały się oświatą, podejmowały inicjatywy o charakterze społeczno-kulturalnym. Promowano czytelnictwo, organizowano wycieczki, pokazy prac i imprezy towarzyskie. Realizowano kursy higieny oraz zajęcia z zakresu żywienia i udzielania pierwszej pomocy.

W 1939 roku na terenie Polski funkcjonowało około 4 200 kół zrzeszających blisko 100 tysięcy członkiń.

51.jpg
49.jpg

Narwianki zawsze były kobietami niezwykle aktywnymi. Fotografie pochodzą ze zbiorów Narwiańskiego Ośrodka Kultury.

Po wojnie popularność KGW sukcesywnie rosła. Oprócz swoich tradycyjnych funkcji, organizacje te zaczęły odgrywać znaczącą rolę w dystrybucji trudno dostępnych dóbr, takich jak np. pasza i drób.

Niektóre koła szeroko włączały się również w kultywowanie tradycji kulinarnych, folkloru i dziedzictwa kulturowego swoich małych ojczyzn. Organizowano zabawy i spotkania folkowe, na których prezentowano tradycyjną dla danego regionu obrzędowość.

Szczególny rozkwit nastąpił w latach 70. ubiegłego wieku, a później w okresie po stanie  wojennym. Na przełomie lat 50. i 60.  funkcjonowało w Polsce blisko 8 400 kół gospodyń wiejskich zrzeszających około 160 tysięcy osób, podczas gdy pod koniec lat 80-tych było ich już prawie 35 700 z niemal 1,2 milionem członków.

 

Lata 90-te okazały się dla KGW dość problematyczne. Ich forma organizacyjna coraz słabiej przystawała do nowych, posttransofmacyjnych wymogów rynkowo-administracyjnych. Koła traciły wsparcie instytucjonalne, a nawet zaczęto postrzegać je jako relikt minionej epoki.

 

W 1998 roku na terenie kraju działało około 25 900 KGW, a w 2003 roku już niespełna 18 200. Jednak im dalej w XXI wiek, koła zdają się odzyskiwać swoją popularność.

Trend ten zasadniczo wzmocniła nowa ustawa z dnia 9 listopada 2018 roku o kołach gospodyń wiejskich, która weszła w życie 29 listopada 2018 roku.

Do tej pory formalnie działające KGW wchodziły w skład kółek rolniczych i nie posiadały osobowości prawnej, z wyjątkiem sytuacji, kiedy rejestrowały się jako stowarzyszenia. Taka regulacja znacząco ograniczała perspektywy pozyskiwania wsparcia finansowego oraz możliwość prowadzenia legalnej sprzedaży własnych wyrobów na różnego rodzaju jarmarkach, targach i imprezach plenerowych.

50.jpg
35.jpg

Gotowanie z Kołem Gospodyń Wiejskich w Narwi. Listopad 2022.

Tymczasem nowa ustawa z 2018 roku wprowadziła trzecią - poza KGW działającymi przy kółkach rolniczych oraz KGW zarejestrowanymi jako stowarzyszenia - formę organizacji. Dzięki rejestracji w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa koła gospodyń wiejskich zyskiwały osobowość prawną.

W myśl ustawy "koło gospodyń wiejskich" to "dobrowolna, niezależna od administracji rządowej i jednostek samorządu terytorialnego, samorządna społeczna organizacja mieszkańców wsi, wspierająca rozwój przedsiębiorczości na wsi i aktywnie działająca na rzecz środowisk wiejskich".

Nowe rozwiązania prawne umożliwiają kołom prowadzenie legalnego handlu własnymi wyrobami oraz pozwalają ubiegać się o dotacje celowe z budżetu państwa, przeznaczone na realizację zadań statutowych.

Pozyskiwane finansowanie można wykorzystać m. in. na działalność społeczno-wychowawczą i oświatowo-kulturalną w środowiskach wiejskich, wsparcie rozwoju przedsiębiorczości kobiet, poprawę jakości ich życia na wsi, rozwijanie i upowszechnianie racjonalnych metod prowadzenia gospodarstw domowych, czy też rozwijanie kultury ludowej z naciskiem na kulturę regionalną i lokalną.

 

Pole dla kreatywności jest tu bez wątpienia szerokie. Tym bardziej, że nie istnieje żaden sztywny wzorzec działalności KGW. W zależności od potrzeb i warunków panujących w danej miejscowości, działalność kół może być w praktyce wypełniona dowolną treścią, bez względu na to, czy będzie to aktywność kulturalna, społeczna, sportowa, czy po prostu - jak w przypadku mniej sformalizowanych grup - zwyczajna chęć regularnych spotkań i aktywne spędzanie wolnego czasu.

47.jpg

KGW w Narwi. Wspólne pieczenie ciasteczek z dziećmi. Kwiecień 2022.

48.jpg

Zbiórka na rzecz Hospicjum Proroka Eliasza w Makówce. Październik 2021.

46.jpg

Warsztaty rękodzieła Bożonarodzeniowego. Grudzień 2021.

Wydaje się, że koła gospodyń wiejskich przeżywają obecnie ponowny rozkwit a stereotyp leciwych pań, dziergających na drutach w takt muzyki z przaśnego festynu, definitywnie przebrzmiewa.

Członkinie kół to kobiety aktywne, ambitne i kreatywne, o różnym statusie zawodowym i życiowym, które chcą działać na rzecz zaspokajania potrzeb mieszkańców wsi i całej społeczności lokalnej.

 

Na realizację najbardziej nieszablonowych pomysłów potrafią zdobywać środki z funduszy państwowych, a nawet unijnych. Inicjują przeróżne wydarzenia: od wyjazdów krajoznawczych, pikników, biesiad, akcji charytatywnych i przedsięwzięć kulinarnych, po kultywowanie regionalnej obrzędowości, współpracę z lokalnymi podmiotami, przekazywanie praktycznych umiejętności młodym pokoleniom i uczestnictwo w rozmaitych konkursach.

Trudno wyobrazić sobie jakiekolwiek ważne wydarzenie na terenie miejscowości, a nawet całej gminy, które mogłoby odbyć się bez udziału koła. Zwłaszcza, że KGW nawiązują zwykle bliskie relacje z samorządem lokalnym, budując mocne partnerstwo z instytucjami w okolicy - bibliotekami, szkołami, domami kultury.

Jednak KGW tworzą nie tylko panie. Organizacja, choć damska w nazwie, od początku pozostaje otwarta na męską energię. I jakkolwiek większość panów raczej nie garnie się do oficjalnego członkostwa, potrafią oni wesprzeć i docenić pomysły oraz dobrodziejstwa pracy kobiecych rąk.

37.jpg

Panie z KGW w Narwi sadzą bratki w centrum w Narwi. Kwiecień 2021.

39.jpg

Wycieczka krajoznawcza do Warszawy. Maj 2022.

Pomimo, że kobiety zrzeszone w kołach nierzadko muszą mierzyć się z przeróżnymi trudnościami wewnętrznymi i zewnętrznymi, zawsze wnoszą jakość, wigor i koloryt do życia społecznego wsi. Ich obecność i potrzeba działania na rzecz środowisk wiejskich jest bezdyskusyjna. Tym bardziej, że wieś powraca do łask świata, coraz bardziej udręczonego mrocznymi stronami technologii.

Presja i wzrastające tempo życia, które odrywa nas od natury i pozbawia wewnętrznego spokoju sprawia, że ludzie lgną do wsi, poszukując wytchnienia i wewnętrznej harmonii.

To niewątpliwie dodatkowy bodziec dla podejmowania starań, aby środowiska wiejskie tętniły życiem, zachowując równowagę pomiędzy dotrzymywaniem kroku zmianom kulturowo-cywilizacyjnym, a pielęgnowaniem swoich własnych tradycji, tożsamości i historii.

 

To jednocześnie unikalna przestrzeń dla ujawniania własnego potencjału, nabywania nowych kompetencji i pogłębiania kapitału kulturowego - jednym słowem - niezaprzeczalna okazja do rozwoju osobistego kobiet wiejskich, również, a szczególnie w służbie społeczności lokalnej.

ornament7a.png

Literatura:

  • Biejat M., Wójcikowska K., O roli tradycji we współczesnej działalności kół gospodyń wiejskich, "Wieś i Rolnictwo", Nr 1.2 (166.2), 2015.

  • Koła Gospodyń Wiejskich nie tylko od kuchni. Raport z badania, Pracownia Badań i Innowacji Społecznych „Stocznia”, Warszawa 2014.

  • Matysiak I., Koła Gospodyń Wiejskich i ich funkcje w kontekście specyfiki trzeciego sektora w wybranych społecznościach, (w:) B. Burdowska (red.), Kobiety – feminizm – demokracja, Instytut Filozofii i Socjologii PAN, Warszawa 2009.

  • Poszepczyński J., Historia Kółek Rolniczych, Kół Gospodyń Wiejskich na ziemiach polskich: 1862–2012. Sto pięćdziesiąt lat Kółek Rolniczych na ziemiach polskich, Fundacja Plon, Warszawa 2012.

  • J. Sawicka, Koła Gospodyń Wiejskich jako społeczno-zawodowa organizacja kobiet, "Wieś i Rolnictwo", nr 2 (91).

bottom of page